Książka "Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko"

Okazuje się, że ta sama zdolność, która pozwala nazywać nasz gatunek człowiekiem rozumnym, czyli dostrzeganie wzorów w przyrodzie i wyciąganie na ich bazie wniosków, jednocześnie sprawia, że stajemy się podatni na uleganie problemom poznawczym. 
 
Zdarza się, że dostrzegamy wzorce i korelacje tam, gdzie ich nie ma, wyciągamy z nich niewłaściwe wnioski, stawiamy nietrafne prognozy i podejmujemy błędne działania, które bywają czasami katastrofalne w skutkach. Miło zatem uświadomić sobie, że znaczenie i konsekwencje głupot popełnionych przeze mnie, jak pomylenie cukru z solą przy przyrządzaniu kawy lub przefarbowanie włosów w gimnazjum, zdecydowanie bledną w konfrontacji z decyzjami innych ludzi, które skutkowały miedzy innymi zniknięciem jednego z największych jezior na świecie, wywołaniem pożaru na rzece (rzeki, żeby było jasne, nie powinny płonąć) czy zatruciem ołowiem ogromnej liczby ludzi oraz skażeniem środowiska dla zysku 3 centów na galonie paliwa.
 
Jak się okazuje, błędy to jeden ze znaków rozpoznawczych Homo Sapiens i możesz się zdziwić, jeśli uważasz, że tylko dzisiejsze czasy obfitują w mało kompetentnych, pełnych pychy oszołomów przywódców stojących na czele państw, których rządy prowadzą do katastrofy i pożal się Boże „ekspertów” w każdej dziedzinie, nieświadomie będących pod wpływem działania efektu Dunninga-Krugera.
 
Kiedyś też ich nie brakowało, wydaje się tylko ludzie, że ludzie nie mieli internetu, który tak dobitnie by tego dowodził.

„Wiele najgorszych spowodowanych przez człowieka katastrof wcale nie było dziełem geniusza zła. Były wytworem korowodu idiotów i obłąkańców, prących do przodu niczym czołgi, wspomaganych po drodze przez zbyt pewnych siebie ludzi, którzy myśleli, że mogą ich kontrolować”

IMG_1692

Skontaktuj się ze mną

Mail: pmaleck@poczta.onet.pl

Telefon: 663910551